Godzina wiedźm bez wiedźm

Recenzja książki „Godzina wiedźm” Alexis Henderson

„Godzina wiedźm” trafiła w moje ręce, kiedy hurtowo wypożyczałam książki z biblioteki. Nie ukrywam, że do sięgnięcia po powieść skłoniła mnie głównie okładka, która jest jedną z najładniejszych, jakie do tej pory widziałam. Ponadto liczyłam na dużą ilość magii i oryginalny świat. Czy to otrzymałam? Tak.

Akcja

Fabułę poznajemy z perspektywy Immanuelle Moore – wyróżniającej się w swoim rodzinnym kraju Betel. Odstaje wyglądem, zachowaniem i pochodzeniem od przyjętych norm, a mimo to stara się przestrzegać Świętej Reguły i żyć godziwie, tak jak inne kobiety.

Pewnego dnia wchodzi do Czarnolasu, przeklętego przez dusze czterech potężnych wiedźm. Tam dostaje od nich dziennik zmarłej matki, która przez wiele lat mieszkała w Czarnolesie. Poznaje magię i zaczyna używać klątw.

Opinia

Moja opinia na temat książki jest negatywna. Mimo świetnego pomysłu, powieśc nudzi na początku. Dopiero w połowie fabuły czułam mocną ciekawość, która pchała mnie do końca. Potencjał Czarnolasu, wiedźm, mocy dawanych przez Ojca (Boga wyznawanego przez mieszkańców Betel) został niewykorzystany. Czytając, czułam się jakby główne elementy historii – magia i wiedźmy – które powinny zachęcać do lektury zostały pominięte. Pojawiły się tylko kilka razy, co jest niewystarczające, patrząc na opis i tytuł. Bohaterka tak naprawdę błądzi przez większość historii, a finał tylko podsumowuje niewykorzystanie potencjału.

Bohaterowie

Alexis Henderson nie daje możliwości rozwinięcia się postaciom. Niektóre pojawiają się na chwilę jako bohaterowie poboczni, by potem móc się ujawnić bez żadnego powodu. Jednak dobrze sa przedstawione strach i cele postaci. Immanuelle dojrzewa w tracie przedstawionej historii, co czyni z niej dobrą bohaterkę dynamiczną.

Świat przedstawiony

Odkrywanie świata przedstawionego w tej książce było najbardziej przyjemnym doświadczeniem. Religia jest niesamowicie dobrze przedstawiona, mimo iż nie jest zbyt oryginalna, ponieważ widać nawiązania do chrześcijaństwa. Poznawanie jej i odkrywanie jej wpływu na Betel czy Immanuelle niezwykle urozmaicało utwór. Jednak czuję też pewien niedosyt – moim zdaniem zdecydowanie za słabo opisane są Czarnolas i wiedźmy.

Podsumowanie

Jest to powieść, do której, mimo wszystko wracałam, by poznać dalsze losy bohaterki. Nie mogę ukryć, że finał pozostawił pewien niesmak, przez co nie mogę polecić tej książki.

Opis bibliograficzny książki:
Autor: Alexis Henderson
Tytuł: „Godzina wiedźm”
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania: Warszawa 2022

Więcej informacji:
„Godzina wiedźm” – lubimyczytać.pl

Skip to content