Recenzja książki „Zaćmienie” Stephenie Meyer

Witam was. Dawno już nie pisałem recenzji, dlatego wracam z kolejną częścią „Zmierzchu”. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał na temat poprzedniego tomu, zapraszam tutaj.

O czym jest saga „Zmierzch”? O dziewczynie, która zaplątała się w rodzinę wampirów, a jej znajomy z dzieciństwa okazał się wilkołakiem. Tak naprawdę to nad wszystkimi wydarzeniami powiewa miłość, jaką czują do siebie Bella i Edward. Po niezbyt miłych wydarzeniach (depresja i adrenalina na skraju śmierci), jakie rozegrały się w poprzedniej części pt. „Księżyc w nowiu”, jej ukochany stał się przewrażliwiony na bezpieczeństwo Swan.

Ale dość zdradzania fabuły. Zauważam, że Stephenie Meyer postanowiła naprawić doświadczenia Belli związane z wydarzeniami z tomu II. Jednak nie wszystko jest takie różowe, jak bym wolał. Udało się rozwiązać jeden problem (Bella jest zadowolona z obrotu spraw, a Edward czuje się gotowy do poświęcenia siebie za niewykonanie polecenia z Włoch).

W tym miejscu jestem wręcz zmuszony odesłać osoby, które nie przeczytały jeszcze dwóch części „Zmierzchu” do lektury. Bez tego nie zrozumiecie, o czym piszę.

Jakby tego było mało, Bella zauważa, że od jakiegoś czasu wypiera się uczucia do przystojnego „wilczka”. Powoduje to pewne komplikacje w ich relacjach, szczególnie gdy Edward jest staroświecki w sprawach sercowych.

Pojawia się też postać z pierwszej części – Wiktoria, która ma ambitny plan zemsty. Wydarzenia z nią związanie są punktem kulminacyjnym powieści, a nas-czytelników zbliżają do momentu przemiany Belli, na który jestem pewny, że nie tylko ja czekam.

Ogólnie ta część sagi jest o wiele lepsza, w moim odczuciu, w porównaniu z poprzednimi tomami. Potwierdza to moją teorię zaprezentowaną w ostatniej recenzji [link].

Opis bibliograficzny książki:
Autor: Stephenie Meyer
Tytuł: „Zaćmienie”
Seria: „Zmierzch”, tom 3
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Miejsce i rok wydania: Wrocław 2008

Więcej informacji:
„Zaćmienie” – lubimyczytac.pl