Nie taki diabeł straszny jak go malują, ale…

Recenzja książki „Pojedynek w Araluenie” Johna Flanagana

O książce

„Pojedynek w Araluenie” to kontynuacja i zakończenie wydarzeń z poprzedniego tomu serii „Zwiadowcy” pt. „Klan Czerwonego Lisa”, wydanego pod numerem 13. Historia pojedynku została wydana w 2018 roku przez Wydawnictwo Jaguar z siedzibą w Warszawie.

Maddie ma plan jak uratować rodziców z zastawionej na nich pułapki. Wydaje się on prosty, jak wszystkie plany zwiadowców, co nie oznacza, że wykonanie go będzie łatwe. Młoda zwiadowczyni musi znaleźć załogę Czapli i przekonać ich do walki. Kolejnym etapem planu jest wydostanie ojca ze starego fortu. Gdy to już się uda, będą musieli najechać na własny zamek, który – jak wszystkim wiadomo – jest istną fortecą. Czy plan się powiedzie? Czy uda jej się odbić swoją rodzinę? Przeczytaj, a się dowiesz.

Pozory

„Nie taki diabeł straszny jak go malują, ale…”. Co znaczy to „ale…”? Oznacza ono tyle, że taka sytuacja może się odwrócić. Coś, co na pierwszy rzut oka może być całkowicie niegroźne, w rzeczywistości może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo. Słowem, zgodnie ze stwierdzeniem pewnego dobrze znanego nam wampira wyższego, pozory – zwyczajem dopplerów i mamunów – mylą.

Pozory to określenie, którym idealnie można podsumować nie tylko tę część serii, ale i poprzednią. To właśnie pozory, obok tematów lojalności i odwagi, pełnią główną rolę w tych dwóch tomach. Dzięki nim jesteśmy świadkami wielu epickich sytuacji, podczas których ciarki przechodzą po plecach. Nie ze strachu. Nie umiem tego nazwać, ale gdy stopniowo na światło dzienne wychodziły działania i osiągnięcia Maddie, to właśnie taka była moja reakcja. Pozornie niegroźna i przeciętna księżniczka, a jednak w bezpośrednim starciu ludzie woleliby walczyć z Wargalem niż z nią.

Moja opinia

Swoją drogą, bardzo podobają mi się wszystkie historie zwiadowców, oprócz pierwszej, która niestety średnio przypadła mi do gustu. Uważam, że wydarzenia opowiedziane w tomach 13. i 14. były, jak dotąd, zdecydowanie najciekawsze. Nie wszyscy muszą się z tym zgodzić, ale taka jest moja opinia. W każdym razie z całego serca polecam przeczytać zarówno tę, jak i wszystkie pozostałe książki z serii „Zwiadowcy”. Nawet „Ruiny Gorlanu”.

Opis biograficzny książki:
Autor: John Flanagan
Tytuł: „Pojedynek w Araluenie”
Seria: „Zwiadowcy”, księga 14
Wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2018

Więcej informacji:
„Pojedynek w Araluenie” – lubimyczytac.pl

Skip to content