Recenzja książki „Okrutny książę” Holly Black
Książka trafiła do mnie z polecenia mojej siostry ciotecznej, która była zafascynowana światem w niej zawartym.
Kim jest autorka?
Pokrótce. „Okrutny książę” jest pierwszym tomem trylogii o tym samym tytule autorstwa Holly Black. 52-letnia amerykańska pisarka najbardziej znana jest z cyklu opowiadań dla dzieci „Kroniki Spiderwick”. Napisała łącznie 61 książek, w większości baśni, zawierających motywy fantastyczne.
Świat przedstawiony
Powieść zaczyna się dość niewinnie. Na początku nie odczułam, że jest to utwór z gatunku fantastyki.
Akcja ma swój początek w domu trzech sióstr, żyjących swoim własnym, dosyć spokojnym, życiem, ale szybko nabiera tempa. Okazuje się bowiem, że biologiczny ojciec Vivienne – najstarszej siostry – jest elfem i pochodzi z innej krainy – Elysium. Okrutnie pozbywa się matki rodzeństwa oraz ojca Jude i Taryn – bliźniaczek. Zabiera siostry ze sobą do Elysium, gdzie mają mieszkać do końca życia.
Mimo ogromnego wpływu elfa na krainę, obie dziewczyny doznają dyskryminacji i poniżania ze względu na to, że są ludźmi – szczególnie dokucza im książę Cardan. Taryn – jako ta spokojniejsza, bardziej potulna – namawia porywczą i waleczną Jude do rezygnacji z walki z elfami, jednak ta chce pokazać, że jest silna i ma swój honor.
Cardan i Jude wkrótce, przez pewne wydarzenia w królestwie, będą musieli zakopać topór wojenny i współpracować. Czy im się to uda? Czy ocalą krainę?
Moja opinia
Uważam, że znalezienie dobrej fantastyki jest niesamowicie trudne. Miałam nadzieję, że może ta pozycja będzie miała w sobie to coś, co sprawi, że na dobre zatopię się w Elysium. Niestety, tak się nie stało.
Mam do tej publikacji kilka zastrzeżeń. Po pierwsze – Vivienne. Mimo że to przez nią w zasadzie cała akcja książki się zadziała, praktycznie nic o tej postaci nie wiemy. Rozumiem zamysł autorki, że chciała pokazać życie w tym świecie z perspektywy Jude – i to jest jak najbardziej w porządku, ale sadzę, że o osobie, przez którą bardziej lub mniej trafiły do innej krainy też powinniśmy coś wiedzieć. Po drugie – Taryn; jak chciała być niewidzialna, tak została w tym mistrzynią. Na przestrzeni historii totalnie o niej zapomniałam; postać bez żadnej, jakiejkolwiek głębi czy wyrazu.
Ogólnie, historia jest dosyć nudna i tak jak czasem miewała jakieś elementy zaskoczenia, tak w większości była po prostu przewidywalna. Akcja książki momentami jest zbyt dynamiczna, za szybko wszystko się dzieje, a już w szczególności na początku.
Czy jest to książka warta przeczytania?
Mimo że sama kraina jest dobrze wymyślona i opisana, to jeśli szukacie jakiejś naprawdę wciągającej i świetnej fantastyki, to wątpię, że ją tu znajdziecie.
Opis bibliograficzny książki:
Autor: Holly Black
Tytuł: „Okrutny książę”
Seria: „Okrutny książę”, tom 1
Wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2018
Więcej informacji:
„Okrutny książę” – lubimyczytac.pl